Start misji Starlink 7. Elon Musk pragnie zapewnić wszystkim Internet

Start misji Starlink 7 miał miejsce kilka dni temu. Wiele osób podziwia wizję Muska, znajdują się jednak tacy, którzy widzą w tym tajny projekt rządowy.

Start misji Starlink 7

Start misji Starlink 7 wyznaczono na 22 kwietnia 2020 o godzinie 21:30 czasu polskiego. Na pokładzie rakiety Falcon 9 znalazło się 60 satelitów, które mają zapewnić ogólnodostępną sieć internetową na całym globie. Po 15 minutach lotu w kierunku kosmosu nastąpiła separacja poszczególnych elementów przenoszonego ładunku. Całość ważyła ok 15 ton, a satelity zostały zaprojektowane, aby w momencie awarii bądź zakończenia misji w całości spłonęły w atmosferze.

Kolejna misja Starlink zaplanowana jest na maj, jednak nie podano konkretnej daty. Cały start Starlink 7 można obejrzeć poniżej:

Teorie spiskowe? Naturalnie nie brakuje

Elon Musk jest jedną z najbardziej zaskakujących przedsiębiorców na planecie. Kilka lat temu nikt by nie przypuszczał, że prywatna firma będzie wstanie prowadzić z powodzeniem działania związane z kosmosem. Wielu ludzi podziwia wizję Muska, który nie tylko nie boi się realizować swoje pomysły, ale snuje ambitne projekty. Tesla ciągle pracuje nad swoim najnowszym projektem. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że Tesla Cybertruck w terenie poradzi sobie świetnie.

Wśród internautów znajdują się jednak tacy, którym nie podoba się jego działalność. Oskarżają szefa firmy SpaceX o „prywatyzowanie kosmosu” oraz „zaśmiecanie atmosfery oraz niszczenie warstwy ozonowej”. Nie brakuje również oskarżeń, że Musk to tak naprawdę marionetka rządu USA, a cała misja Starlink to przykrywka dla tajnego projektu. Jakiego? Ciężko jednoznacznie stwierdzić, bowiem teorie zakładają, że są to satelity bojowe, służą do kontroli umysłów lub tworzą sieć szpiegowską.

Jak sądzicie czy cały projekt Starlink zakończy się sukcesem?