Misja SpaceX i NASA przełożona z powodu pogody, jednakże zaplanowano już nową datę startu. Kosmonauci spróbują w najbliższą sobotę.
Misja SpaceX i NASA przełożona
Wczoraj informowaliśmy, że rusza pierwsza od 9 lat misja załogowa z terenów USA oraz, że kapsuła będzie widoczna nad Polską. Niestety zaledwie 17 minut przed planowanym startem misję anulowano. Wszystko z powodu złej pogody nad miejscem startu na Florydzie. Pojawiły się tam chmury burzowe, które miały zniknąć w ciągu najbliższych minut. Jeśli zdecydowano by się na start mogłoby być niebezpieczne.

Jeśli rakieta leci wystarczająco blisko, piorun może uderzyć w pojazd, powodując uszkodzenia, które mogłyby zaszkodzić misji. Kontrolerzy misji przewidzieli, że pogoda zniknie po 10 minutach od startu. Jednak pogoda po prostu nie współpracowała w czasie planowanej premiery. Jednakże astronauci nie tracą pozytywnego nastawienia i są ogromnie wdzięczni za całą pracę jaką wykonał zespół. Zgodnie z harmonogramem misji Bob Behnken i Doug Hurley mieli się dziś znaleźć na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej około godziny 19:55.
Jak informują kontrolerzy lotu wszystko działało jak należy. Nie zgłoszono żadnych problemów technicznych i wszystko było perfekcyjnie gotowe. Gdyby nie pogoda, misja by się odbyła zgodnie z planem.