Golden Gate po remoncie zaczął wydawać dziwne dźwięki. Okrzyknięto go „gwiżdżącym mostem”
“Gwiżdżący most” to nieoczekiwany efekt remontu najsłynniejszej konstrukcji w San Francisco Golden Gate. W sieci można znaleźć filmiki, na których słychać dźwięki wydawane przez jedną z wizytówek Kalifornii.
“Gwiżdżący most”
Golden Gate Bridge to jedna z najsłynniejszych budowli w USA i duma Kalifornii . Jego oficjalnie otwarcie nastąpiło w 1937 roku. Ten most wiszący łączy San Francisco z hrabstwem Marin, nad cieśniną Golden Gate. Miesięcznie przejeżdża przez niego około 3,4 mln samochodów, jednakże ta liczba stale rośnie. Przez ten czas był wielokrotnie modernizowany. Ostatnio postanowiono wprowadzić zmiany, dzięki którym most stał się bardziej aerodynamiczny. To pomoże utrzymać go w dobrej kondycji przez dłuższy czas. Zagrożeniem są nie tylko silne wiatry, ale okresowo występujące tam trzęsienia ziemi. Książka Cliffs of Despair autorstwa Toma Hunta wysuwa tezę, że jest on także jednym z najchętniej wybieranych miejsc przez samobójców. A teraz do tego dochodzą nieziemskie dźwięki.
Nowa modernizacja przeszłaby bez echa, gdyby nie jeden zauważalny (a raczej słyszalny) efekt uboczny. W wyniku odchudzenia poręczy, przez które przepływa teraz więcej wiatru, most zaczął wydawać dźwięki słyszalne nawet pięć kilometrów od konstrukcji. Jak powiedział rzecznik wydziału transportowego mostu Golden Gate, Paolo Cosulich-Schwartz w rozmowie z CNN.
Tony, które wydaje most są rezultatem projektu mającego uczynić go bardziej aerodynamicznym w warunkach wzmożonego wiatru. Były one potrzebne, aby utrzymać bezpieczne warunki na moście i zapewnić jego trwałość przyszłym pokoleniom .
Niesamowite dźwięki
Tajemnicze gwizdy mogą teraz przyciągnąć jeszcze więcej turystów. Niektórzy uważają, że zwiastuje to przylot kosmitów bądź odgłosy potępionych. A co na to mieszkańcy miasta?
Bardzo chciałabym, żeby ten straszliwy dźwięk zwiastował przylot kosmitów, ale okazuje się, że to instalacja nowych poręczy zmieniła most Golden Gate w jeden wielki instrument, który można usłyszeć w całej zatoce. Hipnotyzujące!
– napisała na Twitterze jedna z mieszkanek.
Na serio, dzięki niedawno ukończonym pracom na moście, San Francisco jest zalewane niekończącym się dziwnym dysonansowym soundtrackiem.
– dodaje inny mężczyzna.