CD-Action jednak przetrwa na rynku! Czytelnicy mogą także weprzeć rozwój czasopisma
CD-Action pozostaje na rynku i ma nowego właściciela. Do tego dochodzi możliwość wsparcia ze strony fanów w kwestii rozwoju czasopisma o grach wideo.
CD-Action pozostaje na rynku
Ostatnie doniesienia w sprawie CD-Action nie napawały optymizmem. „Gdyby nie koronawirus, ‘CD-Action’ i tak zostałoby zamknięte w ciągu pół roku” – tak stwierdził jeden z pracowników czasopisma w wywiadzie dla serwisu Polygamia.pl. Wydawnictwo Bauer sprzedało CD-Action oraz PC-Format, a nowym właścicielem magazynów zostało Fantasyexpo. Oznacza to, że kultowe czasopismo dla wielu pozostaje na rynku. Oficjalne ogłoszenie miało miejsce wczoraj koło godziny 23:01 na oficjalnej stronie czasopisma. Zapowiedziano rewolucyjne zmiany, ale fani nie muszą się obawiać jednego:
[…] Co dalej? Przede wszystkim nie musicie obawiać się o papierowy magazyn – będzie ukazywać się zgodnie z harmonogramem, a za tworzenie go odpowiedzialna będzie dobrze wam znana ekipa. Każdemu jednak, kto wie, czym na co dzień zajmuje się Fantasyexpo, do głowy przychodzi jeszcze jedna oczywista korzyść z takiej współpracy. […]
W planach jest rozbudowa strony internetowej oraz jej modernizacja do bardziej współczesnych warunków. Czasopismo zachwala nową współpracę i obiecuje, że jest to nowe otwarcie w ich wykonaniu. Okazuje się, że nowy właściciel ma dużo wspólnego z CD-Action:
[…] to oni (Fantasyexpo przyp. red.) w 2014 zorganizowali nam CD-Action Expo, sami są też związani emocjonalnie z CDA. Nie wyobrażamy sobie lepszego obrotu spraw. […]
Złośliwi jednak punktują CD-Action, że ta decyzja jest spóźniona o co najmniej 10 lat i że decyzja o reanimacji czasopisma jest „pudrowaniem trupa”. Inni krytycy komentują, że czasopismo już dawno utraciło swój elitarny charakter i zatrzymało się w rozwoju.
Możliwość wsparcia ze strony fanów
To nie jedyna wiadomość dla fanów czasopisma. Ruszyła także specjalna strona na której będzie można dołożyć swoją cegiełkę w rozwoju czasopisma. Jednakże o starcie kampanii wspierającej zainteresowani zostaną dopiero poinformowani. Nie wiadomo kiedy ma ruszyć, jednak można się zapisać do newslettera.
Póki co nie wiadomo nic więcej o planach dotyczących czasopisma. Mamy póki co obietnice większej digitalizacji oraz zapowiedź nowych materiałów wideo. Czy poprzedni redaktorzy wrócą do redakcji? Tego nie ujawniono, podobnie jak nowego (bądź starego?) składu redakcyjnego.