Bateria iPhone SE to ogromne rozczarowanie nowego produktu od Apple. Jeśli go kupiliście, to koniecznie zainwestujcie w powerbanka. I to dużego.
Mała pojemność akumulatora
Nowy iPhone SE jest tani, jednak czy to oznacza, że warto go kupić? Okazuje się, że jego bateria nie jest zbyt wytrzymała. Urządzenie napędzane jest przez ogniwo o pojemności 1821mAh. Do sieci trafiają pierwsze testy najnowszych iPhone’ów i najtańsza wersja wypada zdecydowanie gorzej od droższych opcji. YouTuber Mrwhosetheboss sprawdzić telefony pod kątem wytrzymałości baterii. Test zaprezentował w formie wideo:
Jak widać najgorzej wypadł model od Apple. Bateria wytrzymała tylko 3 godziny i 46 minut. To bardzo niski wynik zważywszy, że z urządzenia mobilnego korzystamy cały dzień. Dodatkowo należy pamiętać, że żywotność akumulatora z biegiem czasu spada. Bo bardzo słaby wynik jak na telefon za który zapłacimy 2199 zł.
Na szczęście jest opcja szybkiego ładowania! Szkoda tylko, że w pudełku nie znajdziemy odpowiedniej ładowarki, albowiem w zestawie dołączono adapter o mocy 5W. W sklepie Apple’a 18W adapter, który to umożliwia, kosztuje 149 zł. Jednakże SE ma nadrabiać te braki wydajnością. Według serwisu thinkapple.pl w testach Geekbench 5 osiąga on wyniki dużo lepsze nawet od Samsunga Galaxy S20 Ultra.
Bateria iPhone SE nie należy do jego mocnych atutów. Czy ktoś z was zakupił nowy model od Apple?
