×

Nowy obowiązek dla kierowców! Za brak urządzenia lokalizacyjnego przewidywane kary do 1,5 tys zł

Montaż urządzenia lokalizacyjnego w samochodzie będzie obowiązkiem każdego kierowcy. Już w przyszłym roku opłaty drogowe będą naliczane w nowy sposób.

Montaż urządzenia lokalizacyjnego w samochodzie

Już w I kwartale 2021 roku wszyscy kierowcy będą mieli nakaz zakupu, montażu oraz rejestracji odpowiedniego urządzenia. Prezydent Andrzej Duda podpisał wczoraj nowelizację ustawy o drogach. Ma być to nowy sposób pobierania opłat za płatne odcinki dróg w Polsce. Na terenie naszego kraju mamy ich „zawrotną ilość” – niecałe 4 tys. kilometrów. Chodzi o zewnętrzny system lokalizacyjny, urządzenie pokładowe lub urządzenie mobilne wraz z oprogramowaniem, by zapewnić przekazywanie aktualnych danych geolokalizacyjnych. Mają one rejestrować okres przejazdu po drogach, oraz dokonać wpisu w rejestrze uiszczających opłatę elektroniczną. Kto będzie pobierać opłatę elektroniczną? Ma to wykonywać szef Krajowej Administracji Skarbowej za pomocą systemu teleinformatycznego. Jak czytamy w informacji:

Celem ustawy jest zmiana dotychczasowego systemu poboru opłaty elektronicznej za przejazd po drogach krajowych. Szef Krajowej Administracji Skarbowej przejmie od Głównego Inspektora Transportu Drogowego kompetencję do poboru opłaty elektronicznej za przejazd po drogach krajowych oraz opłaty za przejazd autostradą a także utworzy System Poboru Opłaty Elektronicznej KAS, służący poborowi tych opłat.

Jakie dane trzeba będzie podać w rejestracji? Aby trafić do systemu musimy przekazać swoje:

  • imię i nazwisko lub ewentualnie nazwę właściciela samochodu. Nie obędzie się bez dokładnego adresu zamieszkania,
  • numer PESEL lub inny numer zarejestrowania, który umożliwi bezproblemowe rozpoznanie właściciela,
  • wszelkie dane pojazdu odnośnie jego roku produkcji, marki, pojemności silnika etc.
Montaż urządzenia lokalizacyjnego w samochodzie

Rząd obiecuje, że nie będzie „śledził obywateli”

Kto będzie gromadził dane na nasz temat? Ten sam podmiot, który będzie pobierał opłaty czyli Krajowa Administracja Skarbowa (KAS). Rząd deklaruje, że pojazd będzie widoczny w systemie wyłącznie w strefach płatnych. Po tym jak zjedzie on na „darmowe” drogi, system ma wyłączać lokalizację.

 KAS ma obowiązek co trzy miesiące przeglądać dane kierowcy. Jeśli zaś wspomniany kierowca lub przedsiębiorca nie korzystałby z systemu, po 12 miesiącach jego dane zostałyby automatycznie usunięte. Z kolei dane geolokalizacyjne mają zniknąć z bazy danych po okresie pół roku.

W przypadku nie posiadaniu owych urządzeń bądź braku rejestracji w systemie grozi nam mandat w wysokości od 500 do 1500 złotych. Obowiązek ma wejść w życie w I kwartale 2021 roku.

Źródła: www.money.pl, next.gazeta.pl, inwestycje.pl
Fotografie: pixabay.com

Może Cię zainteresować